WYROK TRYBUNAŁU (pierwsza izba)

z dnia 22 października 2015 r. ( *1 )

„Odesłanie prejudycjalne — Znaki towarowe — Dyrektywa 2008/95/WE — Dalsze podstawy odmowy rejestracji znaku towarowego lub unieważnienia prawa do niego — Słowny znak towarowy — Taki sam ciąg liter jak we wcześniejszym znaku towarowym — Dodanie kombinacji wyrazów — Istnienie prawdopodobieństwa wprowadzenia w błąd”

W sprawie C‑20/14

mającej za przedmiot wniosek o wydanie, na podstawie art. 267 TFUE, orzeczenia w trybie prejudycjalnym, złożony przez Bundespatentgericht (Niemcy) postanowieniem z dnia 25 kwietnia 2013 r., które wpłynęło do Trybunału w dniu 17 stycznia 2014 r., w postępowaniu:

BGW Beratungs-Gesellschaft Wirtschaft mbH, dawniej BGW Marketing- & Management-Service GmbH,

przeciwko

Bodowi Scholzowi,

TRYBUNAŁ (pierwsza izba),

w składzie: A. Tizzano, wiceprezes Trybunału, pełniący obowiązki prezesa pierwszej izby, F. Biltgen, A. Borg Barthet (sprawozdawca), E. Levits i M. Berger, sędziowie,

rzecznik generalny: P. Mengozzi,

sekretarz: A. Calot Escobar,

uwzględniając pisemny etap postępowania,

rozważywszy uwagi przedstawione:

w imieniu rządu polskiego przez B. Majczynę, działającego w charakterze pełnomocnika,

w imieniu Komisji Europejskiej przez G. Brauna oraz F.W. Bulsta, działających w charakterze pełnomocników,

po zapoznaniu się z opinią rzecznika generalnego na posiedzeniu w dniu 12 marca 2015 r.,

wydaje następujący

Wyrok

1

Wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym dotyczy wykładni art. 4 ust. 1 lit. b) dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/95/WE z dnia 22 października 2008 r. mającej na celu zbliżenie ustawodawstw państw członkowskich odnoszących się do znaków towarowych (Dz.U. L 299, s. 25).

2

Wniosek ten został przedstawiony w ramach sporu pomiędzy spółką BGW Beratungs‑Gesellschaft Wirtschaft mbH, dawniej BGW Marketings- & Management-Service GmbH (zwaną dalej „BGW”), a B. Scholzem, dotyczącego słownego znaku towarowego BGW Bundesverband der deutschen Gesundheitswirtschaft.

Ramy prawne

Prawo Unii

3

Artykuł 3 dyrektywy 2008/95, zatytułowany „Podstawy odmowy lub stwierdzenia nieważności [unieważnienia] rejestracji”, stanowi w ust. 1 lit. a) i c):

„1.   Nie są rejestrowane, a w przypadku gdy zostały już zarejestrowane, mogą zostać uznane za nieważne:

[…]

b)

znaki towarowe, które pozbawione są jakiegokolwiek odróżniającego charakteru;

c)

znaki towarowe, które składają się wyłącznie z oznaczeń lub wskazówek mogących służyć w obrocie do oznaczania rodzaju, jakości, ilości, przeznaczenia, wartości, pochodzenia geograficznego lub czasu produkcji towaru lub świadczenia usługi, lub innych właściwości towarów lub usług;

[…]”.

4

Artykuł 4 omawianej dyrektywy, zatytułowany „Dalsze podstawy odmowy lub stwierdzenia nieważności [unieważnienia] rejestracji dotyczące kolizji z prawami wcześniejszymi”, przewiduje w ust. 1 lit. b):

„1.   Znak towarowy nie podlega rejestracji, a już zarejestrowany znak uznaje się za nieważny, jeżeli:

[…]

b)

z powodu swej identyczności z wcześniejszym znakiem towarowym lub podobieństwa do niego oraz identyczności z towarami lub usługami objętymi wcześniejszym znakiem towarowym lub podobieństwa do nich, istnieje prawdopodobieństwo wprowadzenia w błąd opinii publicznej, które obejmuje prawdopodobieństwo skojarzenia z wcześniejszym znakiem towarowym”.

Prawo niemieckie

5

Paragraf 9 ust. 1 Markengesetz (ustawy o znakach towarowych) z dnia 25 października 1994 r. (BGBl. I, s. 3082; 1995 I, s. 156; 1996 I, s. 682) brzmi następująco:

„Zarejestrowany znak towarowy może zostać unieważniony:

[…]

2.

jeżeli z powodu identyczności ze zgłoszonym lub zarejestrowanym znakiem towarowym z wcześniejszym pierwszeństwem lub podobieństwa do takiego znaku, a także z powodu identyczności z towarami lub usługami oznaczonymi takim znakiem lub podobieństwa do nich zachodzi prawdopodobieństwo wprowadzenia odbiorców w błąd, które obejmuje prawdopodobieństwo skojarzenia znaku ze znakiem wcześniejszym […]”.

Okoliczności sporu w postępowaniu głównym i pytanie prejudycjalne

6

W dniu 11 grudnia 2006 r. do rejestru prowadzonego przez Deutsches Patent- und Markenamt (niemiecki urząd patentowy) wpisano, pod numerem 306 33835, słowny znak towarowy BGW Bundesverband der deutschen Gesundheitswirtschaft (zwany dalej „późniejszym znakiem towarowym”), w szczególności dla towarów i usług należących do klas 16, 35, 41 i 43 w rozumieniu Porozumienia nicejskiego dotyczącego międzynarodowej klasyfikacji towarów i usług dla celów rejestracji znaków z dnia 15 czerwca 1957 r., ze zmianami, odpowiadających następującemu opisowi:

„Klasa 16: Druki;

Klasa 35: Reklama; zarządzanie w działalności gospodarczej; administrowanie działalności gospodarczej; prace biurowe; usługi doradztwa w zakresie działalności gospodarczej; doradztwo w zakresie organizacji działalności gospodarczej; doradztwo w zakresie zarządzania biznesem; organizacja wystaw i targów w celach gospodarczych i reklamowych; usługi public relations;

Klasa 41: Nauczanie; kształcenie; rozrywka; działalność sportowa i kulturalna; organizowanie wystaw w celach kulturalnych lub edukacyjnych; udostępnianie obiektów i sprzętu rekreacyjnego; prowadzenie klubów sportowych; organizowanie i prowadzenie kolokwiów; organizowanie konferencji, kongresów i sympozjów, udostępnianie obiektów sportowych; wypożyczanie sprzętu sportowego; usługi prowadzenia zajęć gimnastycznych; organizowanie i prowadzenie seminariów, warsztatów, wykładów, sympozjów i kursów; doradztwo w zakresie organizacji wolnego czasu; organizacja i prowadzenie szkoleń edukacyjnych i z zakresu kształcenia ustawicznego; usługi informacyjne na rzecz gości ośrodków uzdrowiskowych w zakresie wydarzeń sportowych i kulturalnych; doradztwo w zakresie usług uzdrowiskowych;

Klasa 43: Usługi restauracyjne i hotelowe; rezerwacja i zapewnianie zakwaterowania tymczasowego w domach i mieszkaniach, w szczególności dla gości ośrodków uzdrowiskowych; domy opieki dla osób w podeszłym wieku; usługi w zakresie obozów wakacyjnych”.

7

Spółka BGW wniosła sprzeciw wobec tej rejestracji, powołując się na przedstawiony poniżej niemiecki słowno‑graficzny znak towarowy nr 304 06 837 (zwany dalej „wcześniejszym znakiem towarowym”):

Image

8

Wcześniejszy znak towarowy jest zarejestrowany od dnia 21 lipca 2004 r. dla towarów i usług należących do klas 16, 35 i 41 w rozumieniu wspomnianego porozumienia nicejskiego, odpowiadających następującemu opisowi:

„Klasa 16: Papier, karton i wyroby z tych materiałów, gdzie indziej niesklasyfikowane; druki; materiały introligatorskie; fotografie; materiały biurowe; kleje do materiałów biurowych lub do celów domowych; materiały przeznaczone dla artystów; pędzle malarskie; maszyny do pisania i sprzęt biurowy (z wyjątkiem mebli); materiały szkoleniowe i instruktażowe (z wyjątkiem aparatów); materiały z tworzyw sztucznych do pakowania, gdzie indziej niesklasyfikowane;

Klasa 35: Reklama; zarządzanie w działalności gospodarczej; administrowanie działalności gospodarczej; prace biurowe;

Klasa 41: Nauczanie; kształcenie; rozrywka; działalność sportowa i kulturalna; publikacja i wydawanie gazet, czasopism i książek; publikacja tekstów; organizowanie targów i wystaw w celach rozrywkowych, kulturalnych i sportowych; produkcja filmowa; wypożyczanie filmów; wypożyczanie kamer wideo, sprzętu do nagrywania dźwięku, odbiorników telewizyjnych i radiowych; kursy korespondencyjne; organizowanie i prowadzenie konferencji, kongresów i sympozjów; publikacja online książek i czasopism w formacie elektronicznym; radiowe programy rozrywkowe; organizowanie i prowadzenie seminariów i warsztatów; usługi tłumaczeniowe; usługi w zakresie oświaty; organizowanie i prowadzenie kolokwiów; pisanie scenariuszy; produkcja filmów na taśmach wideo; organizowanie zawodów”.

9

Decyzją z dnia 2 października 2009 r. niemiecki urząd patentowy częściowo uwzględnił sprzeciw BGW i częściowo unieważnił rejestrację późniejszego znaku towarowego ze względu na prawdopodobieństwo wprowadzenia w błąd zachodzące pomiędzy kolidującymi ze sobą znakami. Wskutek odwołania wniesionego przez właściciela późniejszego znaku towarowego owa decyzja została uchylona decyzją z dnia 9 stycznia 2012 r., w której wskazano, że spółka BGW nie wykazała, iż używała swojego znaku towarowego w sposób pozwalający na utrzymanie praw do niego.

10

Spółka BGW zaskarżyła tę decyzję do Bundespatentgericht (federalnego sądu patentowego).

11

Sąd ten, opierając się na szeregu dowodów przedstawionych przez BGW, uznał, że spółka ta wykazała, iż używała wcześniejszego znaku towarowego w sposób pozwalający na utrzymanie praw do niego, przynajmniej w odniesieniu do „druków” oraz usług polegających na „reklamie”, „organizowaniu i prowadzeniu seminariów” oraz „organizowaniu zawodów”, które to usługi są w głównej mierze świadczone na rzecz przedsiębiorstw z sektora zdrowia, w szczególności optyków i protetyków słuchu. W ocenie sądu odsyłającego kolidujące ze sobą znaki towarowe oznaczają identyczne towary oraz częściowo identyczne i częściowo podobne usługi.

12

W kwestii podobieństwa omawianych znaków towarowych sąd odsyłający uznał, że całościowe wrażenie wywierane przez wcześniejszy znak towarowy jest całkowicie zdominowane przez ciąg liter „BGW”, zaś element graficzny tego znaku został użyty wyłącznie w celu podkreślenia owego ciągu na płaszczyźnie wizualnej, przy czym na płaszczyźnie fonetycznej element ten jest zupełnie pozbawiony znaczenia. W odniesieniu do późniejszego znaku towarowego sąd odsyłający uznał, że kombinacja wyrazów „Bundesverband der deutschen Gesundheitswirtschaft” ma charakter opisowy i jest zupełnie pozbawiona charakteru odróżniającego, gdyż ogranicza się wskazania, że przedmiotowe towary i usługi są oferowane przez związek przedsiębiorstw z sektora zdrowia, działający na terytorium całego kraju, jednocześnie nie pozwalając na dokładne ustalenie handlowego pochodzenia tych towarów i usług.

13

Sąd odsyłający skłania się ku stwierdzeniu, że całościowe wrażenie, jakie wywiera późniejszy znak towarowy, również jest zdominowane przez ciąg liter „BGW”. W każdym razie Bundespatentgericht dodaje, że niezależnie od dalszej oceny tej kombinacji wyrazów należy przyjąć, iż wspomniany ciąg liter zajmuje w późniejszym znaku towarowym przynajmniej niezależną pozycję odróżniającą w rozumieniu wyroku Medion (C‑120/04, EU:C:2005:594). Z tego względu jeżeli odbiorcy zetkną się na rynku z późniejszym znakiem towarowym, rozpoznają w nim wcześniejszy znak towarowy, z tą różnicą, że tym razem akronim „BGW” – który sam w sobie nic nie znaczy – będzie wyrażony za pomocą określenia objaśniającego (opisowego) „Bundesverband der deutschen Gesundheitswirtschaft”.

14

W rezultacie sąd odsyłający uznał, przytaczając wyrok AMS/OHIM – American Medical Systems (AMS Advanced Medical Services), (T‑425/03, EU:T:2007:311), że nie ma żadnych wątpliwości, iż w przypadku kolidujących ze sobą znaków towarowych właściwi odbiorcy mogą zostać wprowadzeni w błąd w odniesieniu do towarów i usług wskazanych w pkt 11 niniejszego wyroku.

15

Sąd ten twierdzi jednak, że od orzeczenia w ten sposób powstrzymuje go stanowisko, jakie zajął Trybunał w wyroku Strigl i Securvita (C‑90/11 i C‑91/11, EU:C:2012:147), w którym Trybunał uznał, że art. 3 ust. 1 lit. b) i c) dyrektywy 2008/95 znajduje zastosowanie do słownego znaku towarowego składającego się z połączenia mającej opisowy charakter kombinacji wyrazów i ciągu liter, który sam w sobie nie ma charakteru opisowego, jeżeli ciąg ten postrzegany jest przez odbiorców jako skrót wspomnianej kombinacji, ponieważ odzwierciedla on pierwszą literę każdego wyrazu tej kombinacji, a dany znak towarowy rozpatrywany w całości może być rozumiany jako kombinacja mających charakter opisowy wskazówek lub skrótów, co sprawia, że znak ten nie ma charakteru odróżniającego. Sąd odsyłający przypomina ponadto, że w pkt 38 tego wyroku Trybunał wyjaśnił, iż ciąg liter odzwierciedlający pierwsze litery słów tworzących kombinację wyrazów ma jedynie charakter akcesoryjny w stosunku do tej kombinacji.

16

Skoro więc element złożonego znaku towarowego – w tym wypadku ciąg liter „BGW”, postrzegany w ramach późniejszego znaku towarowego jako akronim – ma jedynie charakter akcesoryjny, nie można przyjąć, że ma on dominującą czy choćby niezależnie odróżniającą pozycję.

17

W przekonaniu Bundespatentgericht, mimo że wyrok Strigl i Securvita (C‑90/11 i C‑91/11, EU:C:2012:147) dotyczył bezwzględnych podstaw odmowy rejestracji, o których mowa w art. 3 dyrektywy 2008/95, w sprawie rozpatrywanej w postępowaniu głównym, które dotyczy dalszej podstawy odmowy rejestracji określonej w art. 4 ust. 1 lit. b) tej dyrektywy, nie można przyjąć odmiennej interpretacji, gdyż sposób postrzegania znaku towarowego przez odbiorców co do zasady nie może zależeć od tego, czy mamy do czynienia z podstawą odmowy rejestracji w rozumieniu art. 3 czy art. 4 dyrektywy 2008/95.

18

W tych okolicznościach Bundespatentgericht postanowił zawiesić postępowanie i zwrócić się do Trybunału z następującym pytaniem prejudycjalnym:

„Czy art. 4 ust. 1 lit. b) dyrektywy 2008/95 należy interpretować w ten sposób, że w przypadku identycznych i podobnych towarów i usług można przyjąć istnienie prawdopodobieństwa wprowadzenia odbiorców w błąd wówczas, gdy odróżniający ciąg liter, który stanowi dominujący element wcześniejszego, mającego przeciętnie odróżniający charakter słowno‑graficznego znaku towarowego, zostaje przejęty w późniejszym oznaczeniu słownym należącym do osoby trzeciej w taki sposób, że owemu ciągowi liter towarzyszy opisowa kombinacja słowna, która stanowi objaśnienie tego ciągu liter jako skrótu?”.

W przedmiocie pytania prejudycjalnego

19

Poprzez swoje pytanie sąd odsyłający dąży w istocie do ustalenia, czy art. 4 ust. 1 lit. b) dyrektywy 2008/95 należy interpretować w ten sposób, że w przypadku identycznych lub podobnych towarów i usług można przyjąć, iż w odczuciu właściwego kręgu odbiorców może zachodzić prawdopodobieństwo wprowadzenia w błąd pomiędzy wcześniejszym znakiem towarowym złożonym z ciągu liter, mającego charakter odróżniający i stanowiącego dominujący element tego znaku – który sam w sobie ma średni charakter odróżniający – a późniejszym znakiem towarowym, który powiela ten ciąg liter i jednocześnie dodaje do niego kombinację słowną złożoną z wyrazów, których pierwsze litery są takie same jak litery tego ciągu, skutkiem czego odbiorcy postrzegają ten ciąg jako skrót owej kombinacji.

20

Ponieważ sąd odsyłający zadał to pytanie z uwagi wątpliwości, jakie powziął co do możliwości zastosowania wyroku Strigl i Securvita (C‑90/11 i C‑91/11, EU:C:2012:147) w ramach dokonywania oceny podobieństwa kolidujących ze sobą znaków towarowych w sporze w postępowaniu głównym, w pierwszej kolejności należy odnieść się do treści i znaczenia tego wyroku.

21

Sprawy w postępowaniu głównym, które zakończyły się wydaniem wyroku Strigl i Securvita (C‑90/11 i C‑91/11, EU:C:2012:147), dotyczyły dwóch słownych znaków towarowych, z których pierwszy składał się z oznaczenia „Multi Markets Fund MMF” stosowanego w odniesieniu do funduszu inwestycyjnego działającego na kilku rynkach finansowych, zaś drugi z oznaczenia „NAI – Der Natur‑Aktien‑Index” stosowanego w odniesieniu do indeksu giełdowego obejmującego akcje spółek o orientacji ekologicznej. Ponieważ w ocenie sądu, który rozpatrywał tamte sprawy, oznaczenia „MMF” i „NAI” – rozpatrywane odrębnie – nie miały charakteru opisowego w rozumieniu art. 3 ust. 1 lit. c) dyrektywy 2008/95, sąd ten zwrócił się do Trybunału z pytaniem, czy podstawy odmowy rejestracji przewidziane w art. 3 ust. 1 lit. b) lub c) tej dyrektywy znajdują zastosowanie do słownego znaku towarowego składającego się z połączenia kombinacji wyrazów – mającej charakter opisowy – i ciągu liter, który sam w sobie nie ma charakteru opisowego, lecz powiela pierwsze litery słów tworzących tę kombinację.

22

W wyżej wymienionych sprawach trzeba było zatem ustalić, czy złożony znak towarowy składający się z połączenia kombinacji wyrazów i jej skrótu miał zdolność rejestrową z punktu widzenia przesłanek wskazanych w art. 3 ust. 1 lit. b) i c) dyrektywy 2008/95, nie zaś czy, jak w niniejszej sprawie, może zachodzić prawdopodobieństwo wprowadzenia w błąd w rozumieniu art. 4 ust. 1 lit. b) tej dyrektywy pomiędzy wcześniejszym znakiem towarowym składającym się z ciągu liter a późniejszym znakiem towarowym, który powiela ten ciąg i łączy go z kombinacją wyrazów.

23

Tymczasem, po pierwsze, bezwzględne podstawy odmowy rejestracji wskazane w art. 3 ust. 1 lit. b) i c) dyrektywy 2008/95 oraz względne podstawy odmowy rejestracji przewidziane w art. 4 ust. 1 lit. b) tej dyrektywy realizują odmienne cele i służą ochronie odmiennych interesów.

24

Co się tyczy art. 3 ust. 1 lit. c) dyrektywy 2008/95, interes ogólny leżący u podstaw tego przepisu polega na zapewnieniu, by oznaczenia stanowiące opis co najmniej jednej z właściwości towarów lub usług, dla których wystąpiono o rejestrację w charakterze znaku towarowego, mogły być swobodnie używane przez wszystkich przedsiębiorców oferujących dane towary lub usługi (wyrok Strigl i Securvita, C‑90/11 i C‑91/11, EU:C:2012:147, pkt 31 i przytoczone tam orzecznictwo).

25

Pojęcie interesu ogólnego, który leży u źródła art. 3 ust. 1 lit. b) rozporządzenia, pokrywa się z podstawową funkcją znaku towarowego, jaką jest zagwarantowanie konsumentowi lub końcowemu odbiorcy możliwości określenia pochodzenia towaru lub usługi oznaczonych znakiem towarowym, pozwalając mu na odróżnienie, bez ryzyka wprowadzenia w błąd, tego towaru lub usługi od towarów lub usług mających inne pochodzenie (zob. wyrok Eurohypo/OHIM, C‑304/06 P, EU:C:2008:261, pkt 56 i przytoczone tam orzecznictwo).

26

Z kolei art. 4 ust. 1 lit. b) dyrektywy służy ochronie indywidualnych interesów właścicieli wcześniejszych znaków towarowych, które kolidują z oznaczeniem, dla którego wystąpiono o rejestrację, i gwarantuje w ten sposób funkcję wskazywania pochodzenia znaku towarowego, w razie gdyby mogło zachodzić prawdopodobieństwo wprowadzenia w błąd (zob. podobnie wyrok Medion, C‑120/04, EU:C:2005:594, pkt 24, 26 i przytoczone tam orzecznictwo).

27

Jakkolwiek – jak słusznie zauważył sąd odsyłający – sposób postrzegania oznaczenia przez właściwy krąg odbiorców nie może zależeć od konkretnej podstawy odmowy rejestracji, to jednak perspektywa, z jakiej ów sposób postrzegania jest oceniany, różni się w zależności od tego, czy ocenia się opisowy charakter oznaczenia, czy też występowanie prawdopodobieństwa wprowadzenia w błąd.

28

Jak trafnie wskazał rzecznik generalny w pkt 29 opinii, o ile w ramach oceny charakteru opisowego oznaczenia uwaga skierowana jest na procesy umysłowe mogące doprowadzić do ustanowienia powiązań pomiędzy oznaczeniem lub jego różnymi częściami składowymi a danymi towarami lub usługami, o tyle w ramach oceny prawdopodobieństwa wprowadzenia w błąd badanie dotyczy raczej procesów zapamiętywania, rozpoznawania i przywoływania oznaczenia, a zatem uwaga skierowana jest na mechanizmy skojarzeniowe.

29

Po drugie, w pkt 32 wyroku Strigl i Securvita (C‑90/11 i C‑91/11, EU:C:2012:147) Trybunał zauważył, że trzy wielkie litery występujące w każdym z rozpatrywanych oznaczeń, a mianowicie „MMF” i „NAI”, stanowią pierwsze litery kombinacji wyrazów, do których są dołączone, oraz że kombinacja wyrazów i ciąg liter miały na celu w każdym przypadku wzajemnie się objaśniać i podkreślać istniejący między nimi związek, skutkiem czego każdy ciąg liter miał na celu wspieranie postrzegania przez odbiorców kombinacji wyrazów, upraszczając jej użycie oraz ułatwiając jej zapamiętanie.

30

Trybunał wyjaśnił w tym względzie, w pkt 37 i 38 omawianego wyroku, że skoro rozpatrywane ciągi liter postrzegane są przez właściwy krąg odbiorców jako skróty kombinacji wyrazów, z którymi są zestawione, to owe ciągi liter nie mogą przeważać nad sumą wszystkich elementów znaku towarowego rozpatrywanego jako całość, i to nawet jeżeli owe ciągi liter mogą zostać uznane za wykazujące same w sobie charakter odróżniający. Wprost przeciwnie, zdaniem Trybunału tego rodzaju ciągi liter mają w stosunku do kombinacji wyrazów, do których zostały dodane, wyłącznie „charakter akcesoryjny”.

31

Z uzasadnienia wyroku Strigl i Securvita (C‑90/11 i C‑91/11, EU:C:2012:147) wynika, że brak zdolności rejestrowej, w rozumieniu art. 3 ust. 1 lit. b) i c) dyrektywy 2008/95, oznaczenia złożonego z ciągu liter połączonego z kombinacją wyrazów podlega każdorazowo indywidualnej ocenie, przeprowadzanej zgodnie ze sposobem, w jaki właściwy krąg odbiorców postrzega współzależność między różnymi elementami oznaczenia, a także całościowego wrażenia, jakie owo oznaczenie wywiera.

32

Z tego względu zawarte w pkt 38 omawianego wyroku stwierdzenie, na które powołuje się sąd odsyłający, zgodnie z którym ciąg liter odzwierciedlający pierwsze litery słów tworzących kombinację wyrazów ma jedynie charakter akcesoryjny w stosunku do tej kombinacji, należy rozumieć właśnie w ten sposób, nie zaś jako wyraz ogólnej zasady dokonywania oceny akcesoryjnego charakteru ciągu liter odzwierciedlającego pierwsze litery każdego ze słów wchodzących w skład kombinacji wyrazów, z którą ów ciąg się łączy.

33

Stwierdzenie to ogranicza się bowiem do wskazania, że do celów zastosowania podstaw odmowy rejestracji przewidzianych w art. 3 ust. 1 lit. b) i c) dyrektywy 2008/95 ciąg liter, nawet taki, który sam w sobie ma charakter odróżniający, może wykazywać charakter opisowy, jeżeli stanowi element złożonego znaku towarowego, w którym jest połączony z głównym wyrażeniem opisowym, wówczas gdy będzie postrzegany jako skrót, co należy ustalić w wyniku indywidualnej oceny każdego przypadku.

34

Z powyższych rozważań wynika, że z uwagi na odmienny kontekst prawny spraw, w których zapadł wyrok Strigl i Securvita (C‑90/11 i C‑91/11, EU:C:2012:147), oraz zakres, jaki należy nadać temu wyrokowi, znajdujące się w nim ustalenia nie mają przełożenia na ocenę podobieństwa między dwoma kolidującymi ze sobą znakami towarowymi w sprawie rozpatrywanej w postępowaniu głównym.

35

W drugiej kolejności należy przypomnieć orzecznictwo, zgodnie z którym całościową ocenę prawdopodobieństwa wprowadzenia w błąd w zakresie, w jakim dotyczy ona wizualnego, fonetycznego lub koncepcyjnego podobieństwa kolidujących znaków, należy oprzeć na wywieranym przez te znaki całościowym wrażeniu, ze szczególnym uwzględnieniem ich elementów odróżniających i dominujących. Sposób postrzegania znaków towarowych przez przeciętnych konsumentów danych towarów lub usług odgrywa w całościowej ocenie wspomnianego prawdopodobieństwa decydującą rolę. W tym względzie przeciętny konsument postrzega co do zasady znak towarowy jako całość i nie zajmuje się analizą jego poszczególnych elementów (wyrok Bimbo/OHIM, C‑591/12 P, EU:C:2014:305, pkt 21 i przytoczone tam orzecznictwo).

36

Ocena podobieństwa dwóch znaków towarowych nie może ograniczać się do zbadania tylko jednego z elementów tworzących dany złożony znak towarowy i do porównania go z innym znakiem towarowym. Przeciwnie – porównania należy dokonać poprzez analizę danych znaków towarowych, z których każdy postrzegany jest jako całość (wyroki: OHIM/Shaker,C‑334/05 P, EU:C:2007:333, pkt 41; Aceites del Sur‑Coosur/Koipe, C‑498/07 P, EU:C:2009:503, pkt 61).

37

O ile całościowe wrażenie wywarte w pamięci właściwego kręgu odbiorców przez złożony znak towarowy może w pewnych okolicznościach zostać zdominowane przez jeden lub kilka z jego elementów, o tyle ocena podobieństwa może zostać dokonana wyłącznie na podstawie elementu dominującego tylko wtedy, gdy wszystkie pozostałe części składowe znaku towarowego są bez znaczenia (wyroki: OHIM/Shaker,C‑334/05 P, EU:C:2007:333, pkt 41, 42; a także Nestlé/OHIM, C‑193/06 P, EU:C:2007:539, pkt 42, 43 i przytoczone tam orzecznictwo).

38

W tym względzie Trybunał uściślił, że nawet jeżeli wspólny element kolidujących ze sobą znaków towarowych nie może zostać uznany za taki, który zdominował jego całościowe wrażenie, to element ten należy uwzględnić przy ocenie podobieństwa kolidujących znaków w zakresie, w jakim sam w sobie stanowi wcześniejszy znak towarowy i zachowuje niezależną pozycję odróżniającą w znaku towarowym, którego dotyczy wniosek o rejestrację, składającym się w szczególności z tego elementu. W sytuacji bowiem, gdy element wspólny zachowuje niezależną pozycję odróżniającą w oznaczeniu złożonym, całościowe wrażenie wywierane przez to oznaczenie może prowadzić do tego, że odbiorcy uznają, iż dane towary lub usługi przynajmniej pochodzą z przedsiębiorstw powiązanych gospodarczo, w którym to przypadku należy stwierdzić, że zachodzi prawdopodobieństwo wprowadzenia w błąd (wyrok Medion, C‑120/04, EU:C:2005:594, pkt 30, 36; a także postanowienie ecoblue/OHIM i Banco Bilbao Vizcaya Argentaria, C‑23/09 P, EU:C:2010:35, pkt 45).

39

Jednakże Trybunał uściślił też, że element oznaczenia złożonego nie zachowuje takiej niezależnej pozycji odróżniającej, jeśli element ten tworzy z pozostałym elementem lub z pozostałymi elementami oznaczenia, jeśli rozpatrywać je łącznie, jednostkę mającą inne znaczenie niż wspomniane elementy rozpatrywane oddzielnie (wyrok Bimbo/OHIM, C‑591/12 P, EU:C:2014:305, pkt 25).

40

Warto jeszcze zwrócić uwagę na okoliczność, którą odnotował też rzecznik generalny w pkt 40 opinii, że co do zasady nawet element mający słabo odróżniający charakter może zdominować całościowe wrażenie wywierane przez złożony znak towarowy lub przybrać w tym znaku niezależną pozycję odróżniającą w rozumieniu wyroku Medion (C‑120/04, EU:C:2005:594), jeśli – zwłaszcza z uwagi na jego umiejscowienie w oznaczeniu lub jego rozmiar – może on zdominować postrzeganie oznaczenia przez konsumenta i zachować się w jego pamięci.

41

W rozpatrywanym przypadku to do sądu odsyłającego należy ustalenie, w szczególności poprzez dokonanie oceny poszczególnych komponentów późniejszego znaku towarowego oraz ich względnej wagi w kontekście postrzegania go przez docelowy krąg odbiorców, całościowego wrażenia wywoływanego przez oznaczenie, o którego rejestrację wniesiono, w pamięci wspomnianego kręgu odbiorców, a następnie – uwzględniając owo całościowe wrażenie i wszystkie czynniki mające znaczenie w rozpatrywanej sprawie – ocenić, czy zachodzi prawdopodobieństwo wprowadzenia w błąd (wyrok Bimbo/OHIM, C‑591/12 P, EU:C:2014:305, pkt 34).

42

Należy jednak zauważyć, że sam fakt, iż późniejszy znak towarowy składa się z oznaczenia powielającego ciąg liter – który stanowi jedyny element słowny wcześniejszego znaku towarowego – oraz z kombinacji wyrazów, których pierwsze litery odpowiadają temu ciągowi, nie może wykluczać, że w przypadku owego wcześniejszego znaku towarowego będzie zachodzić prawdopodobieństwo wprowadzenia w błąd.

43

A zatem w okolicznościach sprawy rozpatrywanej w postępowaniu głównym sąd odsyłający powinien zbadać, poza innymi czynnikami, czy związek, jaki właściwy krąg odbiorców może ustanowić pomiędzy ciągiem liter a kombinacją wyrazów – w szczególności możliwość, że ów ciąg będzie postrzegany jako akronim tej kombinacji – jest tego rodzaju, że w przypadku późniejszego znaku towarowego odbiorcy mogą postrzegać i zapamiętać ów ciąg w sposób niezależny. Sąd ten w danym wypadku będzie musiał też ocenić, czy komponenty późniejszego znaku towarowego, rozpatrywane razem, tworzą odrębną jednostkę logiczną, której znaczenie różni się od znaczenia tych elementów rozpatrywanych oddzielnie.

44

W związku z powyższym na zadane pytanie należy odpowiedzieć, iż art. 4 ust. 1 lit. b) dyrektywy 2008/95 należy interpretować w ten sposób, że w przypadku identycznych lub podobnych towarów i usług można przyjąć, iż w odczuciu właściwego kręgu odbiorców może zachodzić prawdopodobieństwo wprowadzenia w błąd pomiędzy wcześniejszym znakiem towarowym złożonym z ciągu liter, mającego charakter odróżniający i stanowiącego dominujący element tego znaku – który sam w sobie ma średni charakter odróżniający – a późniejszym znakiem towarowym, który powiela ten ciąg liter, jednocześnie dodając do niego kombinację słowną złożoną z wyrazów, których pierwsze litery są takie same jak litery tego ciągu, skutkiem czego odbiorcy postrzegają ten ciąg jako skrót owej kombinacji.

W przedmiocie kosztów

45

Dla stron w postępowaniu głównym niniejsze postępowanie ma charakter incydentalny, dotyczy bowiem kwestii podniesionej przed sądem odsyłającym, do niego zatem należy rozstrzygnięcie o kosztach. Koszty poniesione w związku z przedstawieniem uwag Trybunałowi, inne niż koszty stron w postępowaniu głównym, nie podlegają zwrotowi.

 

Z powyższych względów Trybunał (pierwsza izba) orzeka, co następuje:

 

Artykuł 4 ust. 1 lit. b) dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/95/WE z dnia 22 października 2008 r. mającej na celu zbliżenie ustawodawstw państw członkowskich odnoszących się do znaków towarowych należy interpretować w ten sposób, że w przypadku identycznych lub podobnych towarów i usług można przyjąć, iż w odczuciu właściwego kręgu odbiorców może zachodzić prawdopodobieństwo wprowadzenia w błąd pomiędzy wcześniejszym znakiem towarowym złożonym z ciągu liter, mającego charakter odróżniający i stanowiącego dominujący element tego znaku – który sam w sobie ma średni charakter odróżniający – a późniejszym znakiem towarowym, który powiela ten ciąg liter, jednocześnie dodając do niego kombinację słowną złożoną z wyrazów, których pierwsze litery są takie same jak litery tego ciągu, skutkiem czego odbiorcy postrzegają ten ciąg jako skrót owej kombinacji.

 

Podpisy


( *1 ) Język postępowania: niemiecki.